Witajcie!
Tak.
To ten dzień.
W końcu stwierdziłam, że warto założyć tego bloga. Możliwe, że w pewnym stopniu uległam namowom? A może zwyczajnie odczuwam taką potrzebę?
To nie będzie typowy blog kulinarny.
Będziecie mogli oglądać relacje z sesji fotograficznych, czytać moje (często) dziwne przemyślenia na różne tematy.
Jednak postaram się aby to właśnie kulinaria dominowały. W końcu tego niektórzy z Was oczekują. :)
Zaznaczam i proszę o wyrozumiałość. Nie przywykłam do dokładnego trzymania się receptur kulinarnych. W kuchni zazwyczaj tworzę i rzadko kiedy podporządkowuje się konkretnym przepisom.
Towarzyszy mi zasada dodawania większości składników "na oko".
Jak się to wszystko potoczy dalej?
Kto wie.
A na razie mała zapowiedź :)
I zdjęcia kulinarne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz