wtorek, 27 listopada 2012

Witajcie! 


Tak. 
To ten dzień.
W końcu stwierdziłam, że warto założyć tego bloga. Możliwe, że w pewnym stopniu uległam namowom? A może zwyczajnie odczuwam taką potrzebę? 



To nie będzie typowy blog kulinarny.
Będziecie mogli oglądać relacje z sesji fotograficznych, czytać moje (często) dziwne przemyślenia na różne tematy. 
Jednak postaram się aby to właśnie kulinaria dominowały. W końcu tego niektórzy z Was oczekują. :)

Zaznaczam i proszę o wyrozumiałość. Nie przywykłam do dokładnego trzymania się receptur kulinarnych. W kuchni zazwyczaj tworzę i rzadko kiedy podporządkowuje się konkretnym przepisom.  
Towarzyszy mi zasada dodawania większości składników "na oko".

Jak się to wszystko potoczy dalej?
Kto wie.  


A na razie mała zapowiedź :) 
I zdjęcia kulinarne :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz